Otoczeni przez góry i jeziora, ale też przez otwartych ludzi i ich sprawy, jechaliśmy wzdłuż rzek, gdzie koncerty na wodzie, tunele, mosty, także te przyjaźni stanowiły scenografię naszej wyprawy. Turkus jezior, wstęgi wodospadów, język na brodzie, zatrzymane oddechy nie wiadomo czy ze zmęczenia, czy z wrażenia, były scenariuszem każdego dnia. Ucieczka przed deszczem, licytacja z […]
- 1
- 2