Wszyscy chcemy znać języki obce, wszyscy mamy z nimi styczność, wielu z nas się ich uczy – a jednak niewielu poświęca czas na planowanie nauki języka obcego. W moim artykule “Jak szybko nauczyć się języka angielskiego” wyjaśniłem, że nauka języków to długi projekt. A takie projekty po prostu trzeba dobrze zorganizować już na starcie, bo inaczej nie ma opcji, żeby ruszyć z miejsca.
Jak to zrobić? Odpowiem Ci na to pytanie w takim schemacie; najpierw:
- Jakie są realia i jak odbywa się nauka w 99% przypadków?
- Co to jest metoda SMART i jak ją zastosować w językach obcych?
- Zestawienie tych dwóch różnych podejść
- Wnioski, jakie należy wyciągnąć
Szara rzeczywistość polskich szkół
Niestety, ale większość uczniów po prostu bezmyślnie polega na szkole. Nic dziwnego, bo szkoła publiczna nie uczy kreatywnego myślenia – a nawet ją zabija. Polecam fajny TedTalks do obejrzenia, „How schools kill creativity”
Masz się dopasować do procedur, schematów, kluczy i z góry zakładanej odpowiedzi. Błąd jest potępiany i karany, a zaangażowanie i Twój postęp nie jest mierzony. Kiedy odnajdziesz swój własny sposób na naukę, jesteś wrogiem systemu. Brrr.
Po prostu się uczysz, bez świadomości czy dany materiał będzie Ci potrzebny. Wkuwasz kolumny czasowników nieregularnych bez wiedzy kiedy i jak będą Ci one potrzebne. Przyswajasz trudne nazwy czasów gramatycznych i teorie ich zastosowania, ale nimi nie mówisz. To tak jakbyś chciał się nauczyć jeździć autem i uczył się budowy silnika. Albo chcesz nauczyć pływać i siedzisz na basenie z książką „Nauka pływania w tydzień”, bez wskakiwania do basenu. Jeśli w końcu wejdziesz do basenu – utoniesz, tak samo utoniesz na ulicy, lotnisku czy w luźnej rozmowie w potoku słów innych ludzi. Trening mówienia polega na częstym powtarzaniu określonych sekwencji zdań, słówek, i wyrażeń. Poczuciu się pewnie kiedy zaczniesz nimi operować. To proces, systematyczność, zaangażowanie i tzw. immersja, czyli otoczenie się językiem, a nie oceny, sprawdziany, porównania do innych i bezwzględny system obarczony teorią.
To tak, jakby zbudować wieżowiec bez fundamentów, na piasku.
Przyznasz, że nie da się tak zbudować trwałego i solidnego budynku. W szkole też się nie da tak uczyć, dlatego wyniki są dramatycznie złe, o czym dowiadujesz się dopiero później, w życiu. Okazuje się, że te szóstki z angielskiego są g*wno warte. Po Ty w konsekwencji nie potrafisz tego do czego język został stworzony – do komunikacji. Tego Cię po prostu nie nauczono. Smutne, ale prawdziwe i lepiej się o tym przekonać nawet późno niż tkwić w błędzie nieustannie. Jak mawiał Cyceron: „Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego – w błędzie trwać”
Wyznaczanie celów biznesowych, zawodowych, nawet tych podróżniczych rozumiesz, to czemu robisz to źle w językach?
Dobra, czas zebrać wszystko do kupy.
- Nauczyciele są źle przeszkoleni i nie doskonalą swojej wiedzy
- a system źle organizuje ich prace, a oni sami się do tego nie garną
- i dodatkowo grupy, klasy – są zbyt liczne, a lekcje nie stawiają na interakcje
- Często nie lubią swojej pracy, nie widzą w niej sensu, więc w rezultacie odwalają pańszczyznę
To znaczy, że usługa jaką Ci świadczą jest na bardzo niskim poziomie. Albo coś z tym zrobisz, albo skończysz na równie niskim poziomie! A chyba tego nie chcesz, prawda? Musisz wyznaczyć sobie cel.
Planowanie nauki języka szkoła odwala za Ciebie, Ty się temu biernie poddajesz, a cel końcowy to egzamin (ósmoklasisty, maturalny, sesja na studiach…). To jest cel szkolny, ale to nie jest Twój cel. Twoją wiedzę sprowadzono do cyferek, chmurek czy innych słoneczek, które zupełnie nie przekładają się na sprawne i swobodne komunikowanie się. A co gorsza, cel szkolny nie jest zgodny z podstawową metodologią wyznaczania celów jaką jest metoda SMART. Jest to moje zdanie, moja opinia którą zaraz Ci wyjaśnię.
Wyznaczmy cele: SMART, czym jest?
Chodzi o mądry sposób wyznaczania celów, jaki został zapoczątkowany (albo po prostu nagłośniony) w 1981 roku. Tekst George T. Doran’a dotyczył zarządzania, lecz szybko zauważono, że to po prostu ma sens tak ogólnie, wszędzie. W końcu słowo smart po polsku to sprytny, bystry.
Jak najbardziej metoda SMART w językach obcych również to potwierdza. Powiedziałbym nawet, że jest ważniejsza niż jakakolwiek ocena. Można łatwo zauważyć, że im trudniejszy i bardziej złożony cel, tym lepsze musi być jego planowanie. A nauka języka to nie maraton, tylko ultra maraton.
Rozwińmy ten skrót: Jakie słówka się pod nim kryją?
- Specific – Sprecyzowany
- Measurable – Mierzalny
- Attractive – Atrakcyjny
- Realistic – Realny
- Time-based – Określony w czasie
Teraz już wiesz więcej, dlatego wejdźmy jeszcze głębiej…
Metoda SMART w językach obcych
Co jest złego w celach szkolnych? Hehe, no oczywiście to, że w ogóle nie są atrakcyjne i nie przystają do rzeczywistości. Mało tego, one są w ogóle nierealne, totalnie odklejone. Jak to? Przecież kartka z ćwiczeniami to prawdziwa rzecz, a punkty i oceny są wpisywane w dziennikach, na dyplomach i certyfikatach! Nawet zdana matura, to powód do domu! Acha… Czy aby na pewno?
No właśnie. Sęk w tym, że egzamin jest sztucznym tworem, który jedynie sprawdza bardzo wąski zakres języka i to jeszcze według sztywnego klucza i specyficznych ram – a te są nieobecne w rzeczywistości. Dzięki piątce na maturze, nie porozmawiasz w pociągu z przypadkowym podróżnym, nie wybierzesz się w samodzielną podróż na skraj Europy i nie kupisz wyprzedanych już dawno biletów na Katamaran przez Adriatyk. Nie otworzysz się na obcych ludzi, którzy chętnie zaproszą Cię pod swój dach w słonecznej Abruzji. Nie poradzisz sobie gdy zabraknie Ci paliwa na górskiej przełęczy na Kaukazie, albo gdy zamkną Cię w pociągu na noc. A dlaczego? Bo szkoła w ogóle tego nie uczy. Przecież Ty tylko przez 12 lat nauki w szkole w przestarzałym systemie wypełniałeś odpowiedzi ABCD, wkuwałeś słówka na pamięć i starałeś się wpisać w określone z góry ramy. A życie, a szczególnie ta jego część gdzie język obcy zaczyna odgrywać główną rolę, to jednak splot nieprzewidzianych zdarzeń, w których warto szybko i sprawnie umieć reagować, nie biadolić i rozpaczać nad swoim losem.
Planowanie nauki języka obcego – przykład
Odpowiem zatem w sposób przykładowy na wszystkie pięć elementów tej metody wyznaczania celów. Spójrz:
1. Specific – Sprecyzowany
Nauczę się angielskiego tak, by móc bez problemu niezależnie podróżować po Europie i swobodnie rozmawiać z ludźmi
2. Measurable – Mierzalny
Doświadczony nauczyciel z wiedzą wykraczającą poza ramy szkolne pomoże mi zmierzyć mój postęp i wskazać jak daleko mi jeszcze do osiągnięcia sprawności komunikacyjnej
3. Attractive – Atrakcyjny
Nauczę się włoskiego, aby móc kiedyś zamieszkać w tym kraju, wtopić się w lokalną społeczność i na własną rękę zwiedzać ten kraj
4. Realistic – Realny
Jestem w stanie wygospodarować czas na naukę języka francuskiego. A cel jest osadzony w moich realiach (wskazane w punkcie powyżej)
5. Time-based – Określony w czasie
Mam zamiar zmienić pracę pod koniec 2025 roku. Do tej pory chcę zrealizować ten cel. Wychodzi na to, że mam 12 miesięcy, z czego już teraz wiem, że 1 miesiąc (sierpień) będzie trudny do zorganizowania z powodu wyjazdów.
Porównanie nauki bez planu i celu vs. nauka zaplanowana
Jeśli porównamy naukę bez jasno określonych celów do nauki w oparciu o cele SMART to zauważymy ogromne różnice. Przede wszystkim sprecyzowanie celu pozwala na zawężenie nauczanego zakresu języka. To zmienia wszystko, bo zdobywasz precyzyjnie dobraną wiedzę, którą szybko zaczniesz wykorzystywać, a nie gromadzisz byle co i byle jak.
Wartość
Dodatkowo uzmysłowiłeś sobie co z tego wszystkiego będziesz mieć. Z egzaminu tak realnie nic nie ma poza cyferką na kartce papieru. Z lepszej pracy masz więcej hajsu, więcej zdrowia, więcej czasu, większe bezpieczeństwo, stać Cię na lepszą jakość życia, lepszą rozrywkę itd. A tych korzyści poza pracą można wymieniać i wymieniać…
Jeśli określisz swoje cele w czasie, to będzie się dało to mierzyć, reagować i lepiej planować. Dzięki temu albo dociśniesz gazu, widząc, że ciężko z realizacją pomniejszych planów. Ewentualnie zmienisz swoje plany niejęzykowe i dostosujesz je do realiów – w powyższym fikcyjnym przykładzie na języku francuskim musielibyśmy np. zaplanować zmianę pracy nieco później.
Wnioski widać jak na dłoni
Planowanie nauki języka i metoda SMART w językach obcych są Ci niezbędne ku temu, by sprawnie zrealizować cel. Szkoła o to nie dba, więc nie realizujesz celów. Dzięki metodzie SMART unikniesz marnotrawstwa czasu, energii, pieniędzy lub nawet totalnego fiaska!
Zdecydowanie warto zastosować to proste ćwiczenie i podejść na poważnie do tematu. Polecam Ci zapisanie tego wszystkiego na kartce – plany i zadania z kartki są dużo częściej wykonywane niż te, które pojawiły się tylko w Twoich myślach.